Ashalia Kikkert [BUDOWA] 6PHGXqiC_o

Ashalia Kikkert
• nowicjusz •
Ashalia Kikkert
Pochodzenie : Kerch
Stanowisko : pracownica Listewki
https://kerch.forumpolish.com/t420-ashalia-kikkert-budowa

Ashalia Kikkert

ft. Hannah Kleit

Ashalia Kikkert [BUDOWA] Ac8874b88bc5a99c0de07551ab0e35b3

statystyki:
siła: 20
zwinność: 60
żywotność: 30
spostrzegawczość: 30
zręczność: 35
zrównoważenie: 25
Umiejętności:
Hazard I
Iluzja I
Taniec II
Charyzma I
Kamuflaż II
Walka wręcz I
Kłamstwo II

metryka:

Pochodzenie:
Ketterdam, Kerch

Data urodzenia:
13 grudnia, 358 rok po powstaniu Fałdy

Zakon:
Zakon Żywych i Umarłych - formator

Zawód, miejsce pracy:
pracownica Listewki

Status majątkowy:
niższa klasa robotnicza

Opanowane języki:
kercheński (ojczysty)
shuhański (zaawansowany)
fjerdański (średniozaawansowany)
ravkański (umie się przedstawić i zagrozić - przydatne podstawy)

Wiara:
już dawno jakąkolwiek straciła



BIOGRAFIA BOHATERA


Zima 358 roku po powstaniu Fałdy była wyjątkowo sroga, o czym przekonał się każdy bezmyślny głupiec, który spędzał tę noc pod gołym niebem - rzecz jasna w większości byli to nędzarze, nie mający gdzie przeczekać najzimniejszych dni, albo też zwyczajnie pragnący zakończyć swój marny żywot. Yesui Kir-Sohne zaliczała się do tych pierwszych. Dziewczyna przybyła do Ketterdamu gdyż wszystkie znaki jasno wskazywały, że to właśnie tutaj odnajdzie swojego zaginionego przed laty brata. W kieszeni miała garstkę monet, zniszczoną mapę i stary kieszonkowy zegarek, jedyną pamiątkę po bliźniaku. Trudno ustalić jak wiele czasu spędziła tułając się od jednego domu publicznego do drugiego, z ostatnimi pieniędzmi i zerowymi szansami na powrót do domu. Żyła nadzieją, ale jak to już bywa, i ona nie była źródłem bez dna. W prawdziwym życiu bowiem nie istnieje coś takiego jak szczęśliwe zakończenie, prawdziwe życie usiane jest kolcami, krwią, namalowane w czerni i bieli. Dlatego też ta historia zakończyła się szybko, a koniec wyciągnął swoje paskudne łapska w jej kierunku. Dojmującą ciszę tej śnieżnej nocy rozdarł płacz niemowlęcia przyciśniętego do piersi młodej kobiety z Shu Han. Yesui Kir-Sohne zmarła przy porodzie.

Wiosną 368 roku po powstaniu Fałdy, Ashalia, przyjmując nazwisko Kikkert, została przygarnięta przez grupę cyrkowców, którzy zaoferowali jej uczciwą wymianę - schronienie w zamian za pracę. Zgodziła się. To właśnie ta grupa dziwadeł, ludzi odtrącanych przez społeczeństwo, nauczyła ją wszystkich sztuczek, rozwinęli umiejętności, o których istnieniu dziewczyna nie miała pojęcia i nauczyli przetrwania. Prędko stała się ich małą gwiazdą akrobatyki, która ściągała coraz to nowszych widzów i przyciągała zainteresowanie zamożnych rodów, dotąd niezainteresowanych nawet postawieniem stopy w cyrku. Teraz każdy chciał mieć ją na wyłączność – swojego osobistego błazna. A mimo to życie wśród spychanych za margines cyrkowców napawało ją szczęściem. Wreszcie miała swoje miejsce na świecie.

Lato, 370 roku po powstaniu Fałdy, było czasem zmian, kiedy dziewczyna z rozrywającym serce bólem miała opuścić ludzi, którzy w ciągu ostatnich lat stali się dla niej czystym znaczeniem domu i rodziny. Głowę miała pełną myśli – tych krótkich i tych spędzających jej sen z powiek, ale za każdym razem wniosek był ten sam. Nie mogła ściągnąć kłopotów na tych, którzy zaopiekowali się nią gdy każdy inny mijał ją obojętnie. Prawda była taka, że wieści w Ketterdamie rozchodziły się szybko, zwłaszcza kiedy chodziło o ludzi pokroju Ashalii. W końcu każdy marzył by mieć własnego formatora.

Jesienią 379 roku po powstaniu Fałdy, Ashalia dostała swoje pierwsze zlecenie. O jej mocy słyszało niewielu, głównie stali bywalcy gospody, w której przyszło jej pracować, a i oni, całe szczęście, uważali to za śmieszną plotkę. Dziewczyna oczywiście tych ich wątpliwości nie rozwiewała – kto miał wiedzieć ten wiedział. Pracowała jednak w strefie Szumowin, dlatego nawet się nie zdziwiła, kiedy pewnego deszczowego wieczoru do stołu zaprosił ją jeden z przydupasów Haskell’a. Tak też zapoczątkowała się niepisana umowa między Ashalią, a gangiem, według rządzącej światem starej zasady przysługa za przysługę.

DODATKOWE



Imię Ashalia powstało ze zdrobnienia "Ash" wyrytego na starym kieszonkowym zegarku, jedynej pamiątce po matce, której nie było dane jej poznać.

Może przypadkiem, a może zagrały tu nieznane korzenie, ale od zawsze miała smykałkę do języków, nawet mimo marnej historii z jakąkolwiek edukacją.

Powiesz A, ona powie B i tak w kółko - nie licz na krótką kłótnie tylko przygotuj cały długi wieczór.

Ma dziwne ciągoty do nowopoznanych, więc nie zdziw się kiedy spróbuje Cię upić przy pierwszym spotkaniu. Na pocieszenie wspomnę, że prawdopodobnie sama następnego dnia niewiele będzie pamiętać.

Umiejętności taneczne i akrobatyka miały znaczący wpływ na jej zwinność, dzięki czemu mimo praktycznie zerowych umiejętności posługiwania się bronią jest w stanie nadrobić to gracją, szybkością i walką wręcz.


[ruletka]

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach